Na Węgrzech jest dużo gorących źródeł, kilka z nich poznaliśmy tej wiosny...były to miejsca gdzie oprócz zwiedzania okolicznych atrakcji...większość czasu moczyliśmy się w gorących wodach termalnych:)
W sumie na Węgrzech jest ponad 1000 kąpielisk termalnych, i jak bym się nie starała to i tak tylko kilka z nich zdołaliśmy na pierwszy raz odwiedzić, ale parę dobrych basenów, i ich zalety polubiliśmy :)
Nie szukaliśmy basenów z nawałem kiczowatych atrakcji, a raczej szukaliśmy tych małych kameralnych obiektów, co nam się powiodło i nasza premiera na gorących wodach była dobrym startem, by jeszcze rozwinąć ten temat .
Tu kilka term - mój wybór na pierwszą wizytę na Węgrzech:
1. Hegykö, tu byliśmy tylko przelotem:
2. Bogács, leży blisko Gór Bukowych, po kąpieli można
spróbować wina w ich piwnicach winnych;
3. Eger, kąpielisko w centrum miasta, przy okazji zwiedzanie
miasta;
4. Berekfurdö, posiada okolice idealne do długich spacerów i
rowerowych wycieczek;
5. Tischafüred, ciekawe miasteczko i przyjemne termy;
6. Cserkeszölö, dobry ośrodek dla szukających wypoczynku;
8. Igal, dobre baseny, jedna z lepszych wód leczniczych.Teren
idealny na wyprawy w plener;
9. Heviz, super terma, ładne miasto. Okolice bardzo ciekawe na
wyprawy w plener i Balaton.
Nastrój wieczorny, tego się nie da niczym pobić. |
Nasz program był dosyć urozmaicony , co spowodowało że czas szybko nam mijał:
- odwiedzanie basenów termalnych z ciepłą, leczniczą wodą;
- zapodanie sobie masaży leczniczych i relaksacyjne inne
przyjemności;
- łaźnie parowe, infra sauny, kabiny aromatyczne.
To wszystko dało nam idealny zestaw na, wczasy, powiem: nawet pobyt zdrowotny.
Hegykö
Mała spokojna mieścina, z bardzo ciekawą i cichą okolicą. blisko austriackiej granicy posiada dobre wody lecznicze.
To świat relaksu - ciche miejsce na pływanie, czytanie, marzenie albo sen;)
Jak ktoś zatęskni za większym ruchem miejskim, to pobliski Sopron (16km) ma wiele ciekawostek dla odwiedzającego , tu więcej :Sopron
Wiosenny spacer po Hegykö.
Wiosna w pełni, pachnie i kwitnie dookoła.
Pamiątkowy pomnik Madonny, Sankt Rosalia, Sankt Sebastiana und Sankt Rochusa, zbudowany w roku 1711. |
Relax w ciepłej wodzie łagodzi ponoć wszelkie bolączki...;)
Wczesną wiosną nie było jeszcze wielkiego tłoku w basenach... zewnętrzne baseny były 10 kwietnia jeszcze nie do użytku, jedynie brodzik z wodą leczniczą miał dobre powodzenie.
Hegykó, przyjemny dla oka teren termalny.
Trwały dopiero prace remontowe , jak klejenie kafelek i rozbudowa sanitariatów...trochę późno jak na czas wiosenny.
Pobyliśmy dwa dni, odpoczęli trochę d drogi dojazdowej i ciekawi dalszych term, ruszyliśmy w dalszą drogę.... zwiedzając przy okazji kilka ciekawych miast:
Eger,Sopron,Heviz
Bogacs
Mała miejscowość w pobliżu Eger - jednak bardzo dobry adres na wypoczynek termalny, jako nowicjusze w tej materii byliśmy pozytywnie zaskoczeni i naturalnie zadowoleni.
Na kilka dni zadomowiliśmy się na termalnym kampingu.
Wprawdzie wczesna wiosna oferuje mało atrakcji na termie ale kulinarne zaopatrzenie było dobre.
Winko z pobliskich piwniczek też było dobre.
Spokój przed sezonem.
Zaraz obok kamperowozu mamy - trzy baseny termalne - o temperaturze wody 34-38°.
Na dzień dobry, zaraz po wyjściu z pod kołdry i kamperka wejść do basenu z tak ciepłą wodą...to pozostawia wrażenie , nie do wymazania.
Naprawdę nie wiem, co jest w tych wodach, że one tak "uzależniają"? ;)
Wiosną ponownie wybierzemy się na Węgry- taki jest plan, na pewno tam wrócimy.
Zażywamy kąpieli dla czystej przyjemności siedzenia w ciepłej wodzie już o 6-tej rano...ostatnie taplanie kończy się o 22 godz.
Jak by mi ktoś wcześniej powiedział możesz iść do basenu o 6 rano to bym nie wierzyła śe to możliwe ...a jednak tak!
Kwietniowe noce potrafiły mieć temp. około zera stopni...jakże przyjemnie jest prosto z pod kołdry wskoczyć do parującej wody.
Terma Bogacs.
Obiekt położony jest około 10 km na wschód od Egeru. Jest małym kameralnym kąpieliskiem, w porównaniu z sąsiednimi termalami nie ma zbyt wiele do oferowania , ale mimo to ma swoich zwolenników.
W basenach leczniczych otwartych, nawet w najniższych temperaturach zimowych cieszyć się można gorącem wody termalnej.
Trochę rustykalnie ale ciekawie...
Miejscowy stary kościół. |
Oaza spokoju.
Dobre miejsce na wszystko ...na spacery, by coś zjeść, by dobrego wina degustować. |
Najlepsze zakupy wina robi się bezpośrednio u producenta ... w jego piwniczkach. Cena i jakość jest nie do pobicia. Na miejscu można robić obfite degustacje ...okraszone smacznymi zakąskami :) |
Teraz będzie znowu o jedzeniu – o węgierskich langoszach, i piwniczkach:)
Baza gastronomiczna była o tej porze roku, początek kwietnia- skromna, mimo to spełnia szerokie zachcianki zgłodniałego turysty...
W miejscowej termalnej Eterem można było za bardzo atrakcyjne ceny zjeść dobre dania.
Miejscowe restauracje też miały dobre karty, ale przed sezonem, jeszcze nie wszystkie były otwarte.
W sezonie można tu degustować wino - przy dobrych zakąskach.
Berekfürdõ
Aquapark w Berekfürdő znajduje się w obrębie 8-hektarowego parku.
Bardzo przyjemna i dobrze wyposażona terma, baseny lecznicze mają wodę borowinową.
Przy dobrej pogodzie można cieszyć się też słońcem i korzystać z kilku dużych basenów zewnętrznych.
Ze źródeł o głębokości 1200 i 800m wydobywa się woda o temperaturze 56°C, wodorowęglanowa alkaliczna o znacznej zawartości jodu.
Kameralnie...i przytulnie.
Kameralnie...zamyślona.
camping jest na terenie basenów, jest to bardzo praktyczne, bo w każdej chwili mając ochotę wejść do ciepłego basenu - mamy wszystko na miejscu.
Tu spędziliśmy majówkę, pomoczyli się do woli , posmakowali kuchni węgierskiej ;)
Przyjemny kemping, czysto, kuchnia i łazienki ok.
Zaplecze gastronomiczne mają bardzo dobre, tu nie zabrakło też "langoszy"- to są drożdżowe placki smażone w głębokim oleju, posmarowane śmietaną, posypane żółtym serem i innymi dodatkami - są bardzo tłuste i kaloryczne ale bardzo smaczne.
Tradycyjnie po kąpaniu, zamawiamy je w wersji all inclusive: z czosnkiem, śmietaną i żółtym serem, i opychamy się nimi po brzegi...obok langosza obojętnie przejść ?...oj ciężko ;)
... ale inne potrawy też jedliśmy...chociaż langosz dla mnie zawsze ranking wygrywał ;)
Zaraz za płotem kampingu rozpościerają się świetne tereny do pieszych wycieczek.
Szuwarki szumią, żółwiki są we wiosennym nastroju... |
Kamping w Berek oferuje idylliczne położenie.
Natura ...gdzie okiem sięgnąć... |
Nasze ulubione miejsce na spacery. |
Zaraz za kampingiem termalnym można odpocząć przy wędce.
Do kąpieliska przylega malowniczy staw z wypożyczalnią rowerów wodnych oraz możliwością wędkowania.
Prześliczne okolice. |
Po wielogodzinnych "nasiadówkach" i pływaniu, chodziliśmy zawsze wieczorową porą na obszerne wycieczki.
Po drodze napotkaliśmy coś w rodzaju gospodarstwa rolnego, z nietypowymi zabudowaniami.
Solidna dawna konstrukcja, ale tunele foliowe też są hitem na węgierskich polach.
Taczki też mają jeszcze solidne, takie z metalowymi kołami;)
Inaczej tam jest ...trafiamy na mało spotykany urokliwy zakątek przyrody.
Dawna nostalgia , służy dziś pracownikom gospodarstwa rolnego jako schron i miejsce na przerwy. |
W ogóle można tam spotkać wiele rzeczy, które w obecnych czasach są rarytasem.
Berek, ma coś w sobie niepowtarzalnego.
Przystępne ceny, dobra kuchnia i malownicze krajobrazy ułatwiają uzyskanie, doskonałej proporcji do leniwego wypoczynku oraz aktywnego zwiedzania.
Tiszafüred
Spokojne miasteczko na prawym brzegu rzeki Tisza, gdzie można zwiedzić późnobarokowy kościół rzymskokatolicki i neogotycki kościół reformacyjny i przyjemne centrum miast.
Główną atrakcją miasta jest ca.23 km naturalny brzeg Tiszy .
Można tu popływać , robić wycieczki wodne statkiem , wędrować po pięknych okolicach, uprawiać sport wodny.
Dla rowerzystów jest tu dobra 15 km trasa rowerowa.
Jest tu dobra terma . Miasteczko przyjemne do zwiedzania...w migu można wszystkie zakamarki obskoczyć...
Dwa dni gościliśmy w tej mieścinie, można by było być i dłużej ale na 1 Maja były plany by zadomowić się w Berek.
Z opowiadań znajomych - bardzo chwalony ...co się też sprawdziło.
Tiszafüred. |
Warto zobaczyć Rzymsko-Katolicki kościół Szentháromság.
Prześliczne wnętrze, kościoła Szentháromságz roku 1820. |
Trzeba sprawdzić czy to działa....wody w dostatku . Pies trochę obawia się tej techniki ;)
Postojóweczka 1a- z widokiem na rozległe tereny łąki od Hortobágyi-Nationalpark. |
Cserkeszőlő
To jest jedno z lepszych kąpielisk na Węgrzech, jego powierzchnia obejmuje około 30,7 km² powierzchni.
Kamping termalny też mają bardzo dobry...dobrze nam się tam przebywało.
Okolice dookoła termy nadają się bardzo do wycieczek rowerowych jak i pieszych.
Mieścina można powiedzieć, jest "przejrzysta", ale ma coś w sobie co zachęca by do niej powrócić...co i my zrobimy:)
Nowoczesny kompleks basenów. Cserkeszőlő, to już bardziej jest park wodny, z wieloma możliwościami do rekreacji.
Wody są tam naftowe, brązowe, w dobrym towarzystwie zapomina się szybko czas "nasiadówki"
Piękny obiekt, zadbany i czysty, na terenie mamy WiFi.
Kąpiele w tych wodach wspomagają leczenie chorób reumatycznych, urazów mięśni i stawów oraz schorzeń układu nerwowego.
Są to jedne z lepszych wód leczniczych na Węgrzech, cena kampingu jest rozsądna- inclusive wejście na baseny termalne z aquaparkiem i aquatikum.
Na zewnątrz mamy do dyspozycji wiele pięknych basenów jak np. pływacki z ciepłą wodą i inne - siedzące z bąbelkami o temp 35,36.38°
Woda była tak cieplutka, że trzeba się było chłodzić się dużymi ilościami temperowanego winka...;)
- 2 baseny brodziki dla dzieci (jeden z 2 mini zjeżdżalniami,
kamiennymi żółwiami, drugi z hipopotamem obok jest też
drewniany położony na piasku plac zabaw niezły)
- basen olimpijski
- basen 50 m zimny
- basen zez sztuczna fala
- baseny termalne (dwa połączone razem takie cieplejsze oraz
dwa chłodniejsze) na zewnątrz;
- baseny tzw lecznicze , przejście przez pawilon -tam to dopiero
jest cieplutko.
W okolicach basenu ze sztuczną falą jest basen leczniczy prawie gorący- z zadaszeniem i to już chyba wszystko ?
"Łapać zdrowie korzystając z atrakcji i dobrodziejstwa tego kąpielowego raju" jest i moją dewizą :)
Przed sezonem w Primus Casino zionie pustką.
W pięknym ogrodzie schowane egzotyczne rośliny.
Kaplica w Cserkeszőlő
Kiedyś budowano inaczej, cegła z gliny z dodatkiem słomy. |
Obrazki pełne kontrastu.
Tamasi
Jeśli nie wyobrażacie sobie wypoczynku w sąsiedztwie dyskotek i dancingów, wybierzcie się do Tamasi albo Igal.
Tamasi leży na południu Węgier u podnóża wzgórza zamkowego.
Baseny są otwarte cało rocznie , mamy tu do dyspozycji 5 basenów o różnej temp. wody.
W nowym krytym basenie znajdują się jacuzzi, basen relaksacyjny z ciepłą wodą i dwa baseny termalne.
Ładnie tam było...
Kameralne boczne wejście
Igal
Miejscowość uzdrowiskowa ma jedną z najlepszych źródeł leczniczych na Węgrzech. Woda lecznicza to chlorek alkaliczny i wodorowęglanowa woda lecznicza ,na obszarze kąpielowym znajduje się stała opieka medyczna umożliwiająca korzystanie z różnorakich zabiegów leczniczych.
Oferowane są masaże , wanny z hydromasażem, sauna pedicure, fryzjer. Kąpielisko jest otwarte przez cały rok.
Lecznicze baseny zadaszone, tu można naprawdę dobrze odpocząć...pogoda
bajeczna ,trawka się zieleni kwiatki kwitną , woda w basenach gorąca.
Basen zewnętrzny leczniczy, atrakcje: dysze do masażu.
|
Impreza muzyczno - folklorystyczna okraszona gulaszem i winem :) |
Igal, wejście na baseny kryte.
Basen pływacki mają super , zadbany - woda 24-26°
Na terenie termy osiedliły się małe knajpki, restauracje i inne lokale.
Na każdym kąpielisku są bary i restauracje serwujące, za niewygórowane pieniądze, bardzo smaczne obiady.
Plac zabaw, baseny pod dachem, sauny i inne usługi zdrowotne. Obok działa tzw. świat saun z wszelkimi rodzajami łaźni suchej i parowej.
Budynek pamięta jeszcze dawne czasy , ale bardzo dobrze spełnia swoje zadanie.
Termy to przyjemna rzecz ale, zwiedzanie przyległych okolic też daje wiele ciekawych bodźców:)
Szklarnie produkujące kwiaty dla termy.
|
Ławeczka zachęcająca do pobycia. |
Wieczorną porą cichutko by było we wsi Igal jakby psy podwórkowe nie ujadały za każdym przechodniem. |
Kolejny spacer po okolicach Igal, przy dobrej pogodzie można zobaczyć na horyzoncie Balaton.
Słonko zachodzi, czas wracać.
I tu mijamy na stoku małe winnice. |
Kilka takich ślicznotek rośnie już w moim ogrodzie :)
Prześliczne Irysy, napełniają zapachem i barwnymi kolorami uliczne klomby.
"Żywe" kolory, tak lubią na Węgrzech, w Igal nie jest inaczej ... |
Obszczekani przez liczne wiejskie psy, idziemy przez wioskę... |
Wiosenne zbiory siana, jeszcze późnym wieczorem praca nie ma tu końca.
Wieczorny spacer po Igal.
zaprzęgi konne są tu jeszcze na porządku dziennym ...pan z sianem wraca do domu.
|
Heviz
Małe miasteczko leżące tylko 5km od Balatonu Posiada jedną z największych atrakcji przyrodniczych w kraju – termalne jezioro, jedno z niepowtarzalnych w Europie.
Rocznie odwiedza to miasteczko ca. 900 000 gości.
Heviz to jest prawdziwa mekka dla turysty i kuracjuszy.
Atmosfera w jeziorze termalnym Heviz jest niesamowita.
Mamy tu okazje by aktywnie spędzać czas, ale nie brakuje też okazji by w spokoju i na luzie czerpać z dobroci tej oazy zdrowia.
Nie brakuje nam powodów, żeby wrócić na Węgry, ale Heviz będzie jeszcze jednym i na pewno jeszcze tam wrócimy.
Więcej o w miasteczku we wpisie:Heviz
W następnym wpisie będzie o ?...no oczywiście nie mogę nie wspomnieć o słynnym Balatonie... bo tam też jest sporo do zobaczenia :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz