Długo nic nie naskrobałam na blogasku... Ale przyszedł czas by się opamiętać i powrócić do rozsądnego działania.
Ostatnia niedziela marca, dobry czas na rozpoczęcie sezonu termalnego, Wiadomo . nie ma lepszego miejsca na to jak Węgry.
Wzorem miejscowych używam jak najczęściej ich gorących wód ... Wprawdzie nie ma różdżki która by wszelkie bolączki potrafiła wymazać ale dobre myśli też potrafią wiele naprawi.
Nawet jak się siedzi w basenie jak pada deszcz i temperatura zewnętrzna nie rozpieszcza... Po prostu jest to niesamowicie przyjemne .
Między kąpielami naturalnie znajdzie się czas by poznać okolice i popatrzeć jak miejscowi żyją.
|
Thermalcamping in Karcag, dobre miejsce na wypoczynek. |
|
W przerwach kąpieli, spacer z psem...natura pur. |
|
Ogródki działkowe z możliwością stałego zamieszkania. |
|
Ciepła kąpiel o wschodzie słońca ma to coś,,, |
|
Thermal Karcag, wczesną wiosną, |
|
Dawny srażacki sprzęt. |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz