Dzis wedrując po plaży, zobaczyłam coś co przykłuło moją uwagę i skłoniło mnie do głębszych myśli.
Na plaży zrobił ktoś coś osobistego, w miejscu gdzie następny przypływ zabierze wszystko że sobą do oceanu...
Zostanie tylko puste miejsce.
Nic nie jest na zawsze, choć czasami tego nie chcemy świadomie zauważyć...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz