Welcome by VanActiv Travel

4 grudnia 2016

VanActiv Travel - Nord France - Normandia (1)

Voyage z głową w północnych chmurach - cz.1 od BE do St. Michel.


To nie Była to nie nasza pierwsza podróż do Normandii ale i nie nasza ostatnia, bo każdego roku wielokrotnie zaglądamy do naszego ulubionego kraju- Francji. :)
Nasz dojazd na północ Fr. jest przez Belgię i Holandię, często zjeżdżamy z autostrady by po drodze odkryć coś nowego i ciekawego...w ten sposób co niejedna wyprawa potrafi trwać wiele tygodni


A więc w przeddzień jazdy jest wszystko co potrzebne zapakowane, i
kamperek stoi zatankowany w płyny, paliwo - i czeka na wyjazd.
Po śniadaniu gdzieś o dziewiątej jesteśmy już na A40, z korkami na  wstępie nie liczę, ale w Belgii /Antwerpii Ring bywa różnie, tam dobrze jest być przed 12 godziną, albo po 18-tej. 

Czasami robimy małą przerwę by kawki się napić i psa wyprowadzić, i ani się obejrzeli i byliśmy już we Francji.

Kiedyś to było coś , jak się granice przekraczało, a teraz? jakby nie przyszła jakaś SMS na komórkę to by się w ogóle nie zauważyło że granicę się przekracza.

Na krótkim odcinku bezpłatnej autostrady na D925 jedziemy w kierunku morza
Wskaźnik na tanku pokazuje że trochę z tanku ubyło .
Na stacji paliw przygranicznej czynnej 24h. Tankujemy, płacimy kartą co bez problemu się odbywa.
Z pełnym tankiem i dobrym nastrojem urlopowym ,jedziemy w kierunku morza.
Obligatoryjnie robimy w
Bray Dunes pierwsze zakupy i robimy pierwszy stop.

Bray Dunes - Picardie

Jest to przygraniczne miasteczko , które tętni w sezonie jako tako życiem , a trąci nudą po sezonie...ale ma przepiękną wielokilometrową plażę i obszerne wydmy gdzie można super spacerować i odpoczywać.
W miasteczku jest kilka dobrych restauracji i Marche gdzie zaopatrujemy się w francuskie wyroby.


Tu zaczyna się nasze życie na styl francuski czyli poranne wyprawy po ciepłe bagietki i wstępowanie na świeże croissanty i pyszne tradycyjne moules-frites i dobre winko…
Tu często parkujemy za free przy spokojnym Campingu,
wprawdzie to tylko jest parking i jest to przy drodze ale wielokrotnie przez nas 

sprawdzony, nocą jest spokojnie spanie...na przerwę w jeździe jest ok. 
51° 04 '45 88''N, 02° 31' 18.3'' E




Widok z szerokiej plaży na Bray Dunes

Już tyle razy tutaj byliśmy że nawet nasz pies Izzy wie gdzie jest kierunek na bliską plażę, i jak tylko motor gaśnie, cieszy się i rwie w szalonych podskokach w znanym jej kierunku .
 
Grafity i pies.



Plaża między Belgią a Francją. Ludzie zbierają muszle, to i my też, będzie smaczne jedzonko. 

Jedni łowią, drudzy  mają zabawę w głowie.





Na plaży jako pierwsze Izzy  przegoniła w karkołomnym biegu  wszystkie mewy z lądu  ...chyba psina myśli, że ptaka ma być w powietrzu i ma fruwać, te jej  gonitwy mew nie mają końca.
Zaliczamy w ten sposób wielokilometrowy spacer pełny zabawy i śmiechu .


Widok na Bray Dunes. Wydmy są bardzo rozległe i piękne.

W tych rejonach bunkry to widok powszedni. Artyści zaczynają te smutne budowle kreatywnie upiększać.
Wracamy z Belgii piękną obszerną piaszczystą plażą. Przy odpływie woda daleko odchodzi.


Trochę koloru na szary beton nie zaszkodzi...
Widok z wydm.
Plaża Bray Dunes umożliwia wiele sportów wodnych i Kite.

Po spacerze i powrocie do auta byliśmy  wszyscy happy i zmęczeni, czas się pokrzepić czymś smacznym do tego dobre winko, nogi w górę i relaksujemy…

Na śniadanko świeża bagietka , camembert i kawusia, a po śniadaniu ? Gdzie się popatrzy – to leżą okruszyny po bagiecie...ale to jest wiadome i już nam nie przeszkadza. Specjalnie mam chodniczki które łatwo można wytrzepać, a okruszyny w zakamarkach staram się nie widzieć ;)



Dzień się kończy , niesamowita gra kolorów.
Po ostatniej wieczornym spacerze  szybko rozkładamy pościel, gotowi  spaliśmy  jak susły do chwili gdy rano zamiatarka obok nas przejechała :)

Gravelines,
miasto posiada wartą do obejrzenia starówkę. Ciekawe  i dobrze zachowane budownictwo z 17 wieku zaprojektowane przez znanego budowlanego mistrza Vaubaum. Jest to przyjemna i spokojna mieścina. Dookoła niej jest wiele ścieżek do czynnego wypoczynku. Tu jest dobrze mieć rower ze sobą.



Molo w Gravelines, teraz jest pusto ale bywają i czasy że tłumnie tu jest.


Drogowskaz na Islandię

W Gravelines znajduje się elektrownia atomowa o największej wydajności rocznej w Europie.
Elementy ochronne.


Szeroka piaszczysta plaża.







Nostalgiczna latarnia morska Gravelines.

Kanał wodny jest magnesem dla spacerowiczów

Kamienne molo, ulubione miejsce dla wędkarzy.

Elektrownia Gravelines.


Bardzo zdziwiło nas to, że wielu wędkarzy beztrosko łowiło ryby w wodach
odprowadzanych po chłodzeniu z elektrowni...ciekawe czy taka ryba świeci nocą ;)
Pod pas w wodzie, i moczy kija.
Ulubione zajęcie Francuza w weekend - wędkarstwo.
W nadziei na sukces.






Zgrabne "pędzidło".


Ciepłe wody z elektrowni tu wypływają...



Niezmordowani wędkarze.



Miejscowy kościół, wewnątrz jest miła atmosfera.



Chłopczyk ma uroczystości.


Stylowa spowiednica

Rzeźbiona ambona.





Grota
Parkujemy blisko plaży na zwykłym parkingu.






Innym razem tu parkujemy za free, przed tenisowym center.

Miejsce jest dosyć centralnie położone i dobre na nocleg ... jak straż pożarna która ma siedzibę obok za płotem nie ma w nocy akcji do gaszenia...;)

My mieliśmy akurat spokojnie, tylko raz w nocy się chyba dyspozytorowi guziki pomyliły i coś przez zewnętrzne głośniki zapowiedział ;)

59820 Gravelines
50.999530, 2.125365

Dobry do pokonywania kilometrowych plaż.
Ferry do Calais

Grand Fort Philipe

Service Stacja z możliwością postoju, jest tu bardzo bezpiecznie bo pod okiem Gendarmerie która ma tam swoją główną siedzibę ;) nie wjechaliśmy na service platz, ale trochę z boku – przyjechali nas sprawdzić i spytać co tu robimy i jakie plany mamy po miłej rozmowie powiedzieli że możemy tak stać :) 

Okolice tego punktu są bardzo przyjemne z dala od turystycznego nalotu , a dookoła wiele możliwości na wycieczki piesze i rowerowe .
210 Rue de la Gendarmerie
59820 Gravelines,

50.993480, 2.131722

Dunqerque
Tym razem nie ominęłam  to miasto.

Przy spokojnym poniedziałkowym ruchu drogowym i po drodze lokalnej docieramy do Dunqerque.
Miasto oferuje wiele  interesujących i malowniczych zakamarków. MAPS.ME zaprowadziła nas na parking dla osobówek przy plaży. Jedną noc tam przespaliśmy a w następny dzień zwolniło się miejsce obok na SP.

Pobyliśmy parę dni by dokładniej miasto i okolice poznać, a jest sporo do obejrzenia, samo miasto Dunqerque wymaga ze względu na wielkość więcej czasu. Mając rowery wygodnie można było  bez problemu i  po zakamarkach i robić ciekawe wycieczki. 

Kolorowa promenada zachęca do spacerowania
Dojście na promenadę


Przyjemnie ale bardzo  wietrznie było Izzy  nie lubi tego, co po niej widać.
Widok na dymiący  port w Dunqerque.





Piknik przy bunkrach, panowie mieli wszystko co potrzeba na dobry wypoczynek .

Relaks we wiosennym słoneczku.

Plaże bogate w historię.



 Lustrami oklejony, ciekawie to wygląda w słońcu.
Kolorowa promenada Dunqerque.
Przytulnie było,  mały pomiędzy dużymi zawsze znajdzie miejsce.

Znalazłam to dobre miejsce  na obrzeżach miasta, było wszystko dobrze  pieszo do zdobycia, bo nie zawsze chce się rowery z bagażnika zdejmować , a w dużych miastach między tłokiem samochodowym wolę się rowerem nie poruszać. 
Idąc pieszo ma jednocześnie nasz pies rozrywkę i może wąchać słupki po drodze.

Stellplatz położony jest przy samych wydmach, jest bezpłatny spokojny sanitariaty service można zrobić na pobliskim Campingu Licorne oddalonym ca. 200 mtr. W sezonie Stellplatz ten jest często przepełniony. Do centrum jest 500m


Miejsce jest dobre na fajne spacery po promenadzie po wydmach, do portu itd.

N 51.05298,E 2.41425 







Zwiedzamy Dunqergue, w tym kościele było niebiesko 

Ciekawe oświetlenie


Mijamy ładny pomnik

Port
Gdzieś w drodze mijamy  ciekawą budowlę.
Hotele przy plaży.


Byłam też na łowach, Kreweteczki są smaczne ale żmudne w łowieniu.


Oye-Plage

Mieścina licząca 5400 mieszkańców – tak zwana „ dziura” ale
Parkować można bezpośrednio przy szerokich wydmach dobre miejsce i kilometrowe dróżki w stylu labirynt - w pośrodku wydm! , na ciekawe wycieczki idealne miejsce, aleśmy się tam nachodzili!

To jest naturalny parking nie utwardzony , nie oferuje żadnego service , jedynie kontenery na śmiecie są przy miejscu .
50° 59' 49.19''N 02° 02' 32.85''E
Tip, to miejsce jest dobrze przyjmowane przez czekających na przeprawę do Anglii albo po wjeździe z promu /tunelu do Fr.

Izzy złapała trop.





Mewy, konkurencja o pokarm.

Stellplatz  Oye Plage.


Park narodowy i labirynty po wydmach to ciekawy spacer.

Komfortowe ścieżki drewniane prowadzą przez wydmy.




 

Calais
Calais odwiedziliśmy tylko przejazdem, nie podobało mi się zbytnio.
Stoimy na zwykłym parkingu na przedmieściu za free. To jest boczna uliczka  przy domach mieszkalnych, jest blisko do plaży
50° 57' 26''N, 1° 48' 46''E

Stąd do centrum i do Ferry Portu jest trochę drogi ale nie przeszkadza to nam by pójść tam pieszo. W jedną stronę szliśmy miastem a z powrotem plażą z widokiem na pływające Ferry …
Niedaleko jest wielkie  centrum handlowe Auchan , tam się po noclegu udajemy na zakupy.

Zaskoczył mnie zakres win jaki tam oferują, bardzo obszerny asortyment. Anglicy robią tu zakupy trunków  hurtowo. Patrzę co oni mają w wózkach...kupuję to samo  i była to  dobra decyzja.
Dobrze zaopatrzeni zakupami pojechaliśmy dalej :) 

Ferry Calais.


Linia Dover Calais.

Wpływa do portu.








Idziemy do portu, spotkane budownictwo nie jest ciekawe.


Napatrzeli się więc wracamy, oj daleko trzeba iść do kamperka.



Panowie szukają glizdy, a jeden kibicuje i  doradza. 


Jak sardynki w porcie , my wybraliśmy parking na przedmieściu.


Dziwne brzydkie budki

Brzydkie budki przed brzydkimi blokami


Szykowała się impreza samochodowa.




Samotna budka.



Droga do Portu .


Boczna uliczka, dobre miejsce na krótki pobyt.

Equichen Plage

Parking na klifie - powalające widoki, miejsce na przepiękne wędrówki.
Mieścina bez niczego , taka sobie, rano przyszedł pan  z gminy kasować 5 euro. Na miejscu był spust na service – trochę ”przedwojenna” kratka w ziemi, ale lepiej to niż nic.
Przyjemne,spokojne miejsce.
Widok ze SP.
By zejść na plażę trzeba pokonać 140 wąskich drewnianych schodków.

Equihen Plage.
Romantyczny zachód słońca.
Escalles
to mała miejscowość bez większych atrakcji turystycznych, jest to ale dobra baza wypadowa na spacery w plener i na Cap Blanc Netz, tym razem idziemy innym szlakiem...większość drogi idzie się pod górę… ale widoki rekompensują wszelkie wysiłki ;)

Wąska ta plaża i kamienie czasami spadają.



Schodzimy z Cap -Blac-Netz, piękna panorama.








Idziemy teren zwiedzać.

Międzynarodowe spotkanie.



Podczas przypływu będąc na plaży, trzeba być ostrożnym, ponieważ plaża jest bardzo wąska. Bliskość do klifu jest niebezpieczna ze względu na spadające kamienie. Jak my baliśmy był odpływ i szeroka plaża animowała naszą pinczerkę do biegu na złamanie karku...






Wąskie wejście na plażę


Bunkier.
 
Kilku Kiter szykowało się do lotów
Ferry do Calais.


Tu stoimy 2 dni  50.921765, 1.702890

W drodze na Cap-Blanc-Netz

Pogoda jest świetna, chcemy wejść na Cap, na dzienny postój wybieramy zwykły parking przy samych klipach widok tu jest przepiękny,Jak przyjechaliśmy były tylko 3 osobówki co się w ciągu dnia rapidalnie zmieniło ... Ubieramy wygodne trekking buty i idziemy! 

Widoki na klify i w oddali leżący Cap Gris Nez jest wspaniały. Jest Wiosna i dookoła kwitną i pachną rzepakowe pola a od morza powiewa słona bryza lekkiego wiaterku- urokliwe miejsce!

Dalej idziemy pieszo w kierunku na Cap-Blanc-Netz, ciekawa była to wycieczka.

Spokojny parking, tu  zostajemy...
Za miasteczkiem można bez problemu znaleźć miejsce na obszernym i spokojnym parkingu
dla autobusów i kamperów, jest bezpłatny podłoże jest asfaltowe. Stojąc tu jest dobrze mieć zaopatrzenie w jedzenie i trunki bo do miasteczka jest trochę dreptania.
Parking: 

62179 Escalles
50.915463, 1.721218 


Informacja o okolicy
http://www.plages.tv/detail/plage-du-cran-escalles-62179

Bliżej Cap jest jeszcze jeden parking ograniczony ale bramką 2,10m
Sentier du Blanc Nez
62231 Sangatte
50.923678, 1.717684

Po dwóch dniach przelecieliśmy okolice i czas było pojechać dalej – jak jeden Cap to dlaczego nie następny Cap: 

 
Cap Gris-Netz
Cap-Gris-Netz
Widoki z Cap Gris Netz są bardzo fajne . Pogoda jest słoneczna i można nawet widzieć kredowe Klipy w Dover.

Sam Cap Gris-Netz poza obszernymi widokami i bunkrami po ostatniej inwazji , rozległymi polami, jest eldoradem dla piechurów- można kilometrowe wyprawy robić podziwiając morskie i lądowe widoki.
 Parking Cap Gris-Nez
62179 Audinghen
50.868307, 1.586750

Parking na Cap Gris-Netz jest bezpłatny jednak nocleg jest tu zabroniony (odważni ponoć stoją) ...my nie chcemy ryzykować wizyty nocnej i jedziemy dalej .


Cap-Blanc-Netz
 
Widok  z Cap-Blanc-Netz.
Pomnik na Cap-Blanc-Netz.
Wiosna w pełni. Wspaniale żółte  rzepakowe pachnące pola. Widok na  Escalles.

Widoki z Cap Blanc-Netz są bardzo fajne. Pogoda jest słoneczna i można nawet widzieć kredowe Klipy w Dover.
Zwiedziliśmy Cap i jedziemy dalej w kierunku Boulougne -sur- Mer by tam na Stellplatzu się na jakiś czas „zakotwiczyć” ... 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz